Karmienie piersią od 20 lat. Lisę można nazwać weteranem karmienia piersią, gdyż robi to od ponad 20 lat. Oprócz Chase'a, w naturalny sposób karmi także jego czteroletniego brata Phoenix'a, także cierpiącego na autystyczne zaburzenia. Jak reagują ludzie na karmienie piersią tak dużych dzieci? Sposób ten jest odpowiedni nawet dla dzieci mało aktywnych, które mają spore problemy ze ssaniem piersi. Karmienie „po palcu” można zastosować u dzieci z rozszczepem podniebienia. Podawanie pokarmu ze strzykawki można regulować i dostosowywać do ruchów ssących malucha, tak by nie doprowadzić do podaży zbyt dużej ilości Rekomendowane jest wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy. W przypadku większości niemowląt nie ma potrzeby wprowadzania mleka modyfikowanego dla niemowląt ani innych źródeł pożywienia. Po upływie 6 miesięcy karmienie piersią powinno być kontynuowane wraz z podawaniem odżywczych pokarmów uzupełniających. Karmienie piersią jest najlepszym sposobem żywienia niemowląt. Aktualne wytyczne żywienia dzieci powszechnie rekomendują wyłączne karmienie piersią do końca 6. miesiąca życia z dążeniem do utrzymania pokarmu naturalnego jako podstawowego źródła mleka, także w wieku powyżej 6 miesięcy 1. W świadomości wielu kobiet karmienie Podczas gdy dziecko ssie pierś, do mózgu matki wysyłane są impulsy nerwowe, które uwalniają oksytocynę, a ta zaczyna krążyć po układzie krwionośnym matki. Oksytocyna zmniejsza uczucia obronne, a czasem nawet agresywne, które nierzadko pojawiają się tuż po porodzie. W tej grupie znalazły się substancje lecznicze, które były stosowane przez ograniczoną liczbę kobiet karmiących piersią. Nie odnotowano żadnych efektów ubocznych u karmionych niemowląt. Znajdują się tu również leki, dla których ryzyko wystąpienia szkodliwego działania na karmione piersią dziecko jest mało prawdopodobne. Do . Ulewanie po ssaniu piersi albo nawet podczas karmienia piersią to częsta dziecięca przypadłość. Co robić, żeby ulewanie zdarzało się rzadziej? Wystarczą małe zmiany w technice karmienia piersią. Dziecięce ulewanie pokarmu zwykle mija z wiekiem, ale póki trwa, jest bardzo uciążliwe. Na szczęście można postarać się, by zdarzało się rzadziej. Co pomoże? 1. Prawidłowe przystawianie do piersi Jeżeli niemowlę uchwyci pierś za płytko, to będzie podczas ssania połykał powietrze, które po karmieniu może wypchnąć pokarm z brzuszka. Objawami zbyt płytkiego przystawienia jest np. odgłos cmokania albo ból piersi podczas ssania. 2. Częstsze karmienie Gdy karmisz częściej, niemowlę nie zjada na raz tak dużej porcji mleka. Do tego z piersi, która jest często opróżniana, mleko nie tryska. Dzięki temu pokarm płynie wolniej, a dziecko nie połyka nadmiaru powietrza. 3. Odbijanie powietrza podczas karmienia Po każdym karmieniu potrzymaj dziecko pionowo, aby połknięte powietrze mogło się wydostać na zewnątrz. Jeśli pokarm płynie z piersi szybko albo maluch je łapczywie, trzymaj go do odbicia kilka razy w czasie jednego posiłku. 4. Odpoczynek po karmieniu Po karmieniu ułóż dziecko tak, aby miało główkę na twoim ramieniu i ponoś je około 15 minut (nawet jeżeli wcześniej powietrze mu się odbije). Tuż po jedzeniu nie przewijaj go, nie kąp, nie unoś nóżek nad główkę. Uwaga! Podczas ulewania pokarm wolno wypływa z ust, wymioty zaś są gwałtowne i chlustające. Jeśli dziecko zwymiotowało przynajmniej 2 razy w ciągu doby, jedź z nim do lekarza. Konsultacja: Dr med. med. Magdalena Nehring-Gugulska, międzynarodowy konsultant laktacyjny, dyrektor centrum nauki o laktacji, Karmienie piersią ma duże znaczenie dla zdrowia dziecka. Jest to najlepsze źródło pokarmu dla dziecka. Zapewnia bliski kontakt z matką, wzmacniając między obojgiem więź uczuciową. Mleko matki idealnie dopasowuje się do potrzeb dziecka, zawiera ogromną ilość białek odpornościowych, które bronią organizm malucha przed chorobami. Najważniejsze jest, aby w diecie matki nie zabrakło składników odżywczych niezbędny do prawidłowego wzrostu dziecka. Zobacz film: "Karmienie piersią" spis treści 1. Jak długo karmić dziecko piersią? 2. Jak karmić piersią? 3. Pokarm dla dziecka 4. Brak pokarmu 5. Badanie dla matek karmiących rozwiń 1. Jak długo karmić dziecko piersią? Do prawidłowego rozwoju dziecka wymaga się ok. 6 miesięcy karmienia piersią tylko i wyłącznie drogą naturalną. Po tym okresie należy niemowlę dokarmiać innymi pokarmami. Mniej więcej ok. pierwszego roku życia karmienie piersią należy traktować jako "dodatek" do zaplanowanej diety. Długość karmienia zależy od indywidualnej postawy matki. Dziecko może być karmione tak długo, jak chce tego matka i w zależności od tego, ile ma pokarmu, nawet do drugiego roku życia. WHO zaleca, aby matka utrzymywała pokarm przez 6 miesięcy swojego życia. 2. Jak karmić piersią? Karmienie jest trudnym zadaniem dla matek. Częstym problemem jest niewłaściwe ułożenie dziecka. Matka powinna wypróbować kilka pozycji karmienia, wygodnych dla siebie i dziecka. Jedną z najczęstszych stosownych pozycji jest "brzuszek w brzuszek". Karmienie odbywa się w pozycji siedzącej, w wygodnych warunkach. Należy trzymać dziecko w przedramieniu, tak, aby brzuszek stykał się z brzuchem matki. Głowa maleństwa powinna znaleźć się w miejscu zgięcia łokcia. Warto wypróbować pozycję "na siedząco", najlepsza dla dzieci, które opanowały umiejętność siedzenia. Jeśli dziecko jest zmęczone można je położyć na łóżku, głowę opierając na poduszkę. Dziecko powinno być ułożone przodem do siebie. 3. Pokarm dla dziecka Mleko matki karmiącej to najlepsza rzecz, jaką może dostać niemowlę od matki po przyjściu na świat. Żadne gotowane preparaty nie są w stanie zastąpić mleka matki, ponieważ skład pokarmu produkowanego przez gruczoły matki stale się zmienia i dostosowuje się do potrzeb dziecka. Pokarm matki zawiera: dużą ilość ciał odpornościowych, białko, tłuszcze wysokiej zawartości biologicznej, niektóre enzymy trawienne. Ponadto jest jałowe, czyli nie zawiera żadnych bakterii chorobotwórczych. 4. Brak pokarmu Mała ilość pokarmu jest spowodowana przez nieprawidłowe techniki karmienia, np. kiedy dziecko słabo ssie i wtedy nie ma bodźców do przysadki. Karmienie piersią wymaga wyrzeczeń i odpowiedniej diety. Przede wszystkim należy ograniczyć stres, pozwolić sobie na chwilę odpoczynku. Aby pobudzić laktację warto skorzystać z ziół o działaniu mlekopędnym, np. kozieradka, melisy. 5. Badanie dla matek karmiących Młoda mama powinna w ciągu 6 miesięcy po porodzie wykonać kilka podstawowych badań w celu oceny czy organizm wraca do normy. Lekarz przeprowadzi badanie ginekologiczne. Ponadto, warto udać się na badanie krwi oraz badanie moczu. W czasie karmienia piersią niektóre kobiety korzystają z pomocy psychologa i psychiatry. W obliczu depresji poporodowej pomoc takiego specjalisty nie powinna być powodem do wstydu. Karmienie piersią to dla kobiety szczególny okres dbania o siebie i swoje zdrowie. Jest to szczególnie konieczne, aby utrzymać prawidłową ilość pokarmu i ustabilizować laktację. polecamy Karmienie piersią to najtańsza i najskuteczniejsza metoda ratowania życia dzieci 1 sierpnia 2013 r. Dla mediów Ten tekst przeczytasz w 3 minuty. Z okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią (1-7 sierpnia), UNICEF podkreśla, że najbardziej efektywnym i najtańszym sposobem ratowania życia dziecka jest karmienie piersią. Niestety, tylko mniej niż połowa wszystkich dzieci poniżej szóstego miesiąca życia karmionych jest w ten właśnie sposób. Dzieci karmione wyłącznie piersią mają 14 razy niż pozostałe dzieci większe szanse na to, aby przetrwać pierwsze sześć miesięcy życia. Rozpoczęcie karmienia piersią w pierwszym dniu po urodzeniu może zmniejszyć ryzyko śmierci noworodków aż o 45 piersią poprawia zdolność dziecka do uczenia się oraz pomaga zapobiegać otyłości i przewlekłym chorobom w późniejszym okresie życia. Ostatnie badania przeprowadzone w USA i Wielkiej Brytanii wskazują na duże oszczędności opieki zdrowotnej wynikające z karmienia piersią, biorąc pod uwagę, że dzieci karmione piersią chorują znacznie rzadziej niż dzieci, które nie były karmione tą właśnie piersią jest korzystne nie tylko dla zdrowia dziecka, ale również dla jego matki. Kobiety karmiące metodą naturalną szybciej odzyskują siły po urodzeniu dziecka i szybciej powracają do wagi sprzed ciąży. Badania wskazują, że kobiety karmiące piersią znacznie rzadziej doświadczają depresji poporodowej, a także rzadziej zapadają na raka jajnika i piersi w późniejszym życiu. Nie ma innego rodzaju działania, które ma tak znaczący wpływ na dzieci i matki jak karmienie piersią – powiedział Geeta Rao Gupta, Dyrektor Wykonawczy UNICEF. Karmienie piersią można porównać do pierwszej szczepionki dziecka. Jest to jednocześnie najbardziej efektywna i bezkosztowa metoda ratowania życia dzieci, zwłaszcza w ubogich rodzinach i miejscach, gdzie pokarm zastępczy jest drogi i może być skażony przez zanieczyszczoną zalet wynikających z karmienia piersią, w 2012 roku tylko 39 procent dzieci w wieku poniżej sześciu miesięcy było karmione wyłącznie piersią. Sytuacja ta nie zmieniła się w trakcie ostatnich kilkudziesięciu lat, po części z powodu sytuacji w dużych krajach, gdzie wskaźniki karmienia piersią są niskie i z powodu braku sprzyjającego środowiska dla matek karmiących odniosła znaczący sukces we wzroście wskaźników karmienia piersią niemowląt poniżej szóstego miesiąca życia z 11,7 procent w 2000 roku do 74 procent w 2010 roku. W Togo i Zambii wskaźniki te również wzrosły z 10 do 20 procent, odpowiednio w latach 1990 do ponad 60 procent w 2000 roku. Na drugim końcu rankingu znajduje się Tunezja, gdzie wskaźniki karmienia piersią spadły gwałtownie z 46,5 procent w 2000 roku do jedynie 6,2 procent pod koniec dekady. Wskaźnik karmienia piersią spada również w Indonezji. W Nigerii sytuacja pod tym względem nie zmieniła się od wielu lat, a jedne z najniższych wskaźników na świecie odnotowano w Somalii, Czadzie i Republice Południowej przykłady odzwierciedlają potrzebę globalnego upowszechniania karmienia noworodków piersią, gdyż nadal jego rola w życiu dziecka jest niedowartościowana. UNICEF apeluje o większe zaangażowanie, ukierunkowanie polityki i zgodę co do zaangażowania się w promowanie tej ratującej życie dzieci że karmienie piersią jest naturalne i może wydawać się instynktownym, istotne jest, aby stworzyć matce sprzyjające warunki i aby stało się ono normą. Wszystkie matki powinny mieć wsparcie służby zdrowia, pracowników społecznych, polityków i rządu zwłaszcza w zakresie dostępu do rozwiązań ułatwiających karmienie piersią i urlopu macierzyńskiego. Nawał mleczny - trudne początki laktacji? W 2.–6. dobie po porodzie piersi zaczynają wytwarzać 10-krotnie więcej pokarmu niż dotychczas. Jest to tzw. nawał mleczny - zwiastun udanej laktacji (zobacz: Nawał pokarmu – jak sobie radzić? [film]). Piersi robią się coraz pełniejsze i cięższe. Odczuwasz niewygodę i narastający niepokój. Twój maluch może mieć kłopoty ze złapaniem piersi, z której tryska mleko. Fot. Co robić? Przede wszystkim zachowaj spokój, bo to zupełnie normalny stan. Przed prawdziwymi problemami uchronisz się, jeśli będziesz wystarczająco często (8-12 razy na dobę) karmić dziecko w prawidłowej pozycji. Ważne, aby maluch dobrze uchwycił pierś i prawidłowo ssał. Jeśli takie postępowanie nie przynosi ulgi i nie wystarcza do opanowania dolegliwości, po każdym karmieniu kładź na piersi zimne okłady. Czasem dobrze jest odciągnąć niewielką ilość pokarmu pomiędzy karmieniami w celu lepszego samopoczucia. Laktacja stabilizuje się w ciągu 3–4 tygodni. W pierwszych 4 tygodniach, kiedy laktacja się stabilizuje, nie dawaj dziecku smoczka do ssania. Dlaczego bolą brodawki sutkowe? Wzmożona wrażliwość brodawek sutkowych po porodzie zależy od przemian hormonalnych zachodzących w Twoim organizmie. Jest największa w pierwszym tygodniu po przyjściu malucha na świat, a potem stopniowo ustępuje. Natomiast rany na brodawkach to przede wszystkim skutek nieprawidłowego ssania (zobacz: Bolesne, lekko uszkodzone brodawki [film]). W pierwszych dobach po porodzie mama dopiero się uczy przystawiania malca do piersi i właśnie wtedy najczęściej dochodzi do uszkodzenia brodawek sutkowych. Po opanowaniu techniki przystawiania dziecka ranki goją się w ciągu kilku dni. Na rany można nakładać kremy wspomagające gojenie lub lanolinę. Jeśli pęknięcia brodawek utrzymują się długo i są rozległe, zgłoś się do lekarza - może być to objaw zakażenia. Dlaczego moje dziecko nie chce ssać? Dzieci nie chcą ssać, gdy są brane do karmienia zbyt głodne, płaczące. Czasem potrzebują przerwy na odbicie połkniętego powietrza. Niekiedy noworodek nie potrafi od razu uchwycić piersi, a jego niepokój i płacz mama może interpretować jako niechęć do ssania. Zdarza się też, że mleko na początku karmienia wypływa bardzo intensywnie, a „zalewany” nim maluch wypuszcza pierś i się niepokoi. W takiej sytuacji można odciągnąć nieco pokarmu przed karmieniem, a w trakcie karmienia pozwolić dziecku odbić połknięte powietrze. We wszystkich wymienionych sytuacjach malucha trzeba wyciszyć, ukoić, trochę odczekać, ponosić wysoko na ramieniu, a potem spokojnie przystawić. Jeśli nie uda Ci się przystawić dziecka do piersi, mleko należy odciągnąć i podać je z kubeczka, łyżeczką (dotyczy noworodków w pierwszych dobach życia) lub z odpowiedniej butelki ze smoczkiem (dotyczy niemowląt). Jeśli musisz podać swojemu dziecku odciągnięty pokarm w pierwszych kilku tygodniach życia, karm je z kubeczka lub łyżeczką, a unikaj butelki ze smoczkiem. Częste karmienie przez smoczek może spowodować zbyt płytkie chwytanie piersi, słabsze ssanie, niechęć do ssania piersi. Trzeba obserwować malucha i korygować nieprawidłowe zachowania. Starsze niemowlę, które dobrze ssie pierś nie da się "popsuć" butelką. Ważne jest jednak, co w niej jest. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym bez wskazań medycznych zaburza laktację. Silny niepokój lub płacz po rozpoczęciu ssania piersi może być też objawem zapalenia ucha. W takiej sytuacji dziecko powinien zbadać lekarz. Czy moje dziecko się najada? Wiele matek myśli, że ma za mało pokarmu. Ta obawa towarzyszy tak wielu mamom, że została nawet opisana w literaturze fachowej jako pozorny niedobór pokarmu. Tymczasem prawdziwy niedobór pokarmu dotyczy bardzo niewielu kobiet. Niepewność matek wynika przede wszystkim z tego, że nie wiedzą, ile mleka dziecko zjadło z piersi. Czasem trudno jest im zaakceptować nieregularność karmień, a tak jest podczas karmienia „na żądanie”. Tymczasem mama może w prosty sposób sprawdzać, czy dziecko zjada wystarczającą ilość pokarmu, jeśli: widzi, że maluch ssie prawidłowo (rozpoznaje cechy dobrego przystawienia do piersi), słyszy i widzi, że dziecko regularnie przełyka mleko przynajmniej przez 10 minut z jednej piersi, pierś jest po karmieniu miękka, dziecko oddaje mocz co najmniej 6 razy na dobę (lub moczy minimum 6 pieluch), oddaje 3-4 stolce na dobę. Jeśli te kryteria są spełnione, a Ty nadal masz wątpliwości i jesteś zaniepokojona, wystarczy co pewien czas sprawdzić masę ciała dziecka. W pierwszym kwartale życia dzieci karmionych piersią przyrost masy ciała wynosi co najmniej 20 g/dobę (zwykle ok. 26–31 g/dobę). Czy powinnam dokarmiać moje dziecko? Pamiętaj, że częsty płacz Twojego dziecka, wkładanie rączek do buzi, częste i długie karmienia piersią nie muszą oznaczać, że masz za mało pokarmu. Nieuzasadnione dokarmianie zaburza równowagę pomiędzy "popytem i podażą", a laktacja stopniowo zanika. Dokarmianie dziecka może być konieczne, w przypadku gdy zbyt wolno rośnie, czyli za wolno zwiększa swoją masę ciała. To jest obiektywne kryterium. Zawsze w takiej sytuacji należy najpierw podjąć próbę poprawy laktacji. Trzeba poprawić technikę karmienia i zasady postępowania podczas karmienia. Decyzję o konieczności dokarmiania powinien podjąć lekarz. Najkorzystniej jest dokarmiać odciąganym pokarmem. Jednak nie zawsze jest to możliwe i wtedy stosuje się mleko modyfikowane dla niemowląt. Wybór odpowiedniego mleka koniecznie uzgodnij z lekarzem. Nie rozpoczynaj dokarmiania dziecka samodzielnie, bez konsultacji z lekarzem i doradcą laktacyjnym. Poprawę laktacji pomoże Ci przeprowadzić poradnia laktacyjna (zobacz: Poradnie laktacyjne). Pracownicy tych placówek posiadają odpowiednie przygotowanie do rozwiązywania takich problemów. Wielu mamom udaje się na tyle poprawić laktację, że wyłączne karmienie piersią znów staje się możliwe. Obrzęk i zapalenie piersi – pierwsze kłopoty? Zarówno obrzęk, jak i zapalenie piersi stanowią poważne problemy laktacyjne spowodowane błędnym postępowaniem, zwykle w pierwszych tygodniach karmienia piersią (zobacz: Obrzęk piersi – metody łagodzące objawy [film]). Najczęstszymi przyczynami tych problemów są: nieprawidłowa pozycja dziecka przy piersi, nieprawidłowe chwytanie i słabe ssanie piersi przez dziecko, zbyt długie przerwy między kolejnymi karmieniami. Przepełnienie przewodów mlecznych i ucisk na naczynia krwionośne gruczołu, z których płyn (osocze) zaczyna się przedostawać do tkanki gruczołu piersiowego, powodują powstanie obrzęku. Pierś staje się: obrzmiała i twarda, gorąca i zaczerwieniona, bolesna. W wyniku dalszego przepełniania się przewodów i pęcherzyków mlecznych pokarm przedostaje się do tkanki gruczołu piersiowego i rozwija się zapalenie. Następnie dochodzi do namnożenia się bakterii w pokarmie. W przebiegu zapalenia piersi, oprócz bólu i zaczerwienienia fragmentu piersi, występują także objawy przypominające grypę: dreszcze, gorączka i złe samopoczucie. Zarówno obrzękowi, jak i zapaleniu piersi często towarzyszą kłopoty z wypływem mleka (zastój pokarmu). Jeżeli podejrzewasz u siebie obrzęk piersi: często i prawidłowo przystawiaj swoje dziecko do piersi w różnych pozycjach (zobacz: Wygodne pozycje do karmienia [film]), w celu złagodzenia bólu i objawów obrzęku możesz przyjmować leki przeciwzapalne (np. ibuprofen). Możesz zastosować na piersi okłady: ciepłe przed karmieniem – gdy masz kłopot z wypływem mleka (zastój pokarmu), zimne (żelowe, lód itp.) po karmieniu – mogą ograniczyć ból i inne przykre dolegliwości. Działaj szybko i metodycznie, bo zaniedbanie może doprowadzić do wystąpienia zapalenia piersi. Zaniedbanie zapalenia piersi prowadzi do powikłań (nawrót zapalenia lub ropień piersi). Częste i skuteczne karmienie piersią pozwala na stały przepływ „świeżego” mleka przez przewody mleczne, utrudniając rozwój bakteriom. Jednocześnie chroni matkę przed zmniejszeniem produkcji pokarmu, co niestety bywa powikłaniem obrzęku i zapalenia piersi. Warto także się zgłosić do poradni laktacyjnej lub do lekarza, zwłaszcza gdy dolegliwości nie ustępują lub się nasilają. Jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem, jeśli oprócz zaczerwienienia i bólu piersi masz gorączkę i objawy przypominające grypę: które utrzymują się ponad 24 godziny, lub masz pęknięcia (ranki) na brodawkach piersiowych. Możesz mieć zapalenie piersi, które wymaga leczenia antybiotykiem. Zalecane powyżej postępowanie w przypadku wystąpienia obrzęku może być także skuteczne w pierwszej dobie zapalenia piersi. Jeśli nie nastąpi poprawa lub współistnieje uszkodzenie brodawek sutkowych – konieczne jest leczenie antybiotykiem przez 10–14 dni. Szybkie rozpoczęcie skutecznej antybiotykoterapii chroni przed wystąpieniem powikłań, szczególnie ropnia piersi. Nie masuj mocno piersi i nie wyciskaj pokarmu na siłę – może to doprowadzić do rozszerzenia się stanu zapalnego i powstania ropnia piersi. Podczas leczenia nie przerywaj karmienia piersią. Pokarm jest bezpieczny dla Twojego dziecka. Przestrzegaj częstego karmienia piersią i kontroluj cechy skutecznego karmienia. To najlepszy sposób zapobiegania problemom laktacyjnym. Lepiej zapobiegać niż leczyć! Artykuł pochodzi z przewodnika dla rodziców Pierwsze 2 lata życia dziecka wydanego przez Medycynę Praktyczną, Kraków 2012 Internauci oskarżają kobietę o wykorzystywanie seksualne jej dzieci. Powodem jest karmienie piersią przez ponad pięć lat. Krytykowana mama twierdzi, że to wzmocniło jej więź z dziećmi i przekonuje, że przedłużone karmienie ma same plusy. Zobacz film: "Tydzień Promocji Karmienia Piersią" spis treści 1. Karmienie piersią dużego dziecka 2. Karmienie piersią - tabu 1. Karmienie piersią dużego dziecka 36-letnia Gaëlle Meheut z Port-Vila w Vanuatu, była karmiona piersią do trzeciego miesiąca życia. Kiedy sama zaszła w ciążę ze swoim pierwszym dzieckiem, 5-letnim Ewenem, nie planowała karmić go piersią przez dłuższy czas. "Przed urodzeniem dzieci nigdy nie wyobrażałam sobie karmienia piersią przez tak długi czas, a nawet w ogóle. We Francji średni czas karmienia piersią wynosi siedemnaście tygodni. Nasze pierwsze dziecko karmiliśmy również butelką, żeby Benoît też mógł dzielić te cenne chwile z maleństwem" – mówi Gaëlle. Kobieta opowiedziała historię, którą usłyszała w szpitalu. Położna przyznała, że niektórzy ludzie byli zszokowani, kiedy widzieli, że karmiła piersią swoje dziecko do czwartego roku życia. Gaelle karmi swoje dzieci (Facebook) Gaëlle i Benoît są także rodzicami 3-letniej córki Maii, która również jest karmiona piersią. Kobieta karmi w sumie od pięciu lat i trzech miesięcy, a nawet ćwiczy karmienie tandemowe z Ewenem i Maią. Twierdzi, że doświadczenie karmienia piersią w tym samym czasie wzmocniło ich więź z rodzeństwem. "Cieszę się też, że karmię piersią w tandemie. Chciałam to zrobić dla wzmocnienia ich więzi" - wyjaśniła mama. Karmienie piersią (Facebook) Ewen pierwotnie krótko był karmiony piersią. Gdy Gaëlle była w ciąży z Maią, przestała praktykować. Jednak po porodzie kobieta postanowiła wrócić do rytuału, ponieważ produkowała bardzo dużo pokarmu. "Nadal dążę do naturalnego odstawienia go od piersi. To już duże dziecko ma pięć lat. Czasami kończę jako szalona mama z dziećmi, które utknęły na piersiach" – dodaje. 2. Karmienie piersią - tabu Każdy dzień jest inny, ale przeciętnie Gaëlle karmi Ewena do trzech, a Maię od pięciu do dziesięciu razy dziennie. Uważa, że w zależności od okoliczności ważne jest, aby mieć granice i chronić zdrowie psychiczne dzieci. Gaëlle nie karmi swoich pociech, gdy budzą się w nocy, zamiast tego oferuje im wodę lub zwykłe mleko przed snem. Kobieta nie narzuciła sobie konkretnego terminu, kiedy przestanie karmić piersią. Teraz odkryła, że jej pasją jest przełamywanie piętna otaczającego karmienie piersią. Pomimo jej pozytywnego podejścia, Gaëlle otrzymała kilka negatywnych komentarzy. Ludzie pytali, kiedy karmienie piersią zamienia się w wykorzystywanie seksualne lub kazirodztwo. Niektórzy sugerowali również rozszerzenie diety dzieci, co już ma miejsce. Gaelle i Ewen (Facebook) "Otrzymałam niestosowne komentarze od pijanych przyjaciół z Francji, co było dość obrzydliwe. Kiedy Ewen miał dwa lata, a Maia dopiero się urodziła i udostępniłam zdjęcie, na którym karmię ich oboje, ktoś napisał, że chciałby się z nimi zamienić" – mówi kobieta. Gaëlle nie chce, aby kobiety, które zdecydowały się nie karmić piersią, były winne swoich wyborów. Chce tylko znormalizować ten proces, aby kobiety czuły się upoważnione do karmienia swoich dzieci w dowolny sposób. Rodzina Gaelle (Facebook) "Nie chodzi o to, aby kobiety czuły się winne, że nie karmią piersią, ale o znormalizowanie przedłużonego karmienia i sprawienie, by czuły się dobrze ze sobą" - powiedziała. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Polecane polecamy

karmienie piersią dużych dzieci